Niech sprzedawca wie: po co?
23 listopada 2015 Dominika Maciejak udostępnij
omnichannel, personel
Konsumenci, Omnichannel, Personel
Kiedyś kupujący polegali na opiniach znanych sobie sprzedawców, chodzili do znanych sobie sklepów gdzieś w pobliżu swojego miejsca zamieszkania. Sprzedawca znając swoich klientów szybko dobierał odpowiednie rozwiązania i sprzedaż stawała się faktem. Nie było tylu „mądrych” klientów, którzy merytorycznie przygotowali się do zakupów w sieci i uzbrojeni w swój smartfon mogli porównać cenę, sprawdzić prezentowane przez sprzedawcę informacje, etc. Klient również nie był tak zmęczony natłokiem reklam, informacji, opinii.
Sytuacja sprzedawcy i klienta uległa diametralnej zmianie. Zdobycze techniki, zbieranie danych, szeroko pojęta analityka pozwalają na dostarczenie czegoś bardziej wyszukanego niż „zwykła propozycja sprzedawcy”.
Obecnie propozycja składana klientowi jest oparta na:
Warto aby sprzedawcy mieli tego świadomość.
Kontakt z klientem jest nastawiony na:
1. Firma definiuje cele: przyciągnięcie nowych klientów, wzrost sprzedaży, lojalności , etc.
3. Analiza i wykonanie: na podstawie zebranego materiału można dobrać odpowiednią strategię, wybrać kanały sprzedaży, odpowiedni czas i monitorować częstotliwość styczności klienta z marką.
Jak to się ma do „zwykłej rozmowy handlowej” w sklepie? Po pierwsze sprzedawca powinien znać ten mechanizm i nadrzędny cel. Lepiej będzie się wtedy poruszał w wymaganiach danej akcji promocyjnej, zrozumie lepiej swoją rolę w procesie, będzie bardziej efektywny i zaangażowany. Techniki jego pracy będą nadal bazować na komunikacji z klientem, ale jego spojrzenie będzie szersze, co może mieć przełożenie na pozytywny efekt wysiłków organizacji wkładanych w sprzedaż produktów/usług.