O mieście outletów
20 lipca 2015 Dominika Maciejak udostępnij
customer experience, inspiracja
Customer experience, Konsumenci, Personel, Sklepy stacjonarne
Niespełna 22000 mieszkańców. Prawie 1000-letnia historia. Małe miasteczko położone ok. 30 km na południe od Stuttgartu, można by pomyśleć, że takich miejscowości u naszych zachodnich sąsiadów jest wiele, jednak Metzingen to szczególna lokalizacja, do której ściągają goście pokonujący setki, a nawet tysiące kilometrów. Bowiem Metzigen to swoista świątynia handlu – miasto outlet jakich na handlowej mapie naszego kontynentu jest mało.
Wszystko zaczęło się wskutek procesu industrializacji okolicy. W XIX wieku do miasta dotarła kolej i rozwinął się przemysł włókienniczy. Prekursorem „myślenia outletowego” była firma Hugo Boss, której siedziba mieści się w tych okolicach. Stworzyła ona Factory Outlet marki, który zaczął przyciągać klientów. W niedługim czasie inne marki (m.in. Joop, Burberry, Reebok, Escada, Bally, Puma, Tommy Hilfiger i inne) zwęszyły w pomyśle dobry biznes i zaczęły lokować swoje sklepy w tym niewielkim miasteczku.
Obecnie miasto skupia ponad 70 międzynarodowych marek oferujących 30-70% rabaty w stosunku do cen regularnych przez cały rok. Miasteczko przez 6 dni od rana do wieczora jest oblegane przez klientów, którzy trafiają tu własnym transportem lub zorganizowanymi wycieczkami.