Promocje, ach promocje…
26 grudnia 2012 Dominika Maciejak udostępnij
customer experience, visual merchandising
Personel, Sklepy stacjonarne
Promocje w okresie przedświątecznym są charakterystycznym elementem krajobrazu sklepowego. Ich organizacja ma na celu:
- podniesienie poziomu obrotów,
- zwiększenie ruchu klientów,
- uzyskanie efektu sterowania ruchem,
- sprzedaż nadmiernych zapasów towarów,
- wprowadzenie nowych produktów na rynek,
- zwiększenie zasięgu oddziaływania sklepu.
Organizując promocję często zadajemy sobie pytanie kiedy jest najlepszy czas na jej wprowadzenie. Zawsze!
Co bywa przedmiotem promocji?
- towary, ktorych zapas jest ponadnormatywny,
- nowości rynkowe,
- towary, które można powiązać z różnymi okazjami, np. świętami – Dzień Matki czy Dzień Dziecka,
- towary charakteryzujące się sezonowością,
- dobra trwałe o dość niskich cenach jednostkowych, np. sprzęt komputerowy, AGD.
Ten typ aktywności sprawia, że klienci zwracają uwagę na placówkę, są sprowokowani do wejścia do środka. Sprzedaż w lokalu jest wzmocniona.
Gdy zaplanujemy już co jest przedmiotem naszej promocji, warto zastanowić się nad aranżacją stoiska promocyjnego. Miejsce promocji zależy od ww. celu i przedmiotu promocji. I tak, produkty przyciągające niczym magnes można umiejscowić w oddaleniu od wejścia. Klienci znajdą promocyjny asortyment, a my uzyskamy efekt sterowania ruchem klientów. W innych przypadkach promocje są umiejscawiane blisko wejścia lub w strefie kas. Dobrym pomysłem jest też umiejszczenie asortymentu w szczycie regałów. Jeśli planujemy regularne promocje, warto zaaranżować kącik promocyjny, do którego przyzwyczajeni i nauczeni doświadczeniem klienci trafią bez problemu.
Gdy o przywyczajeniu mowa, klienci lubią regularność i wpadają w pewien rytm. Produktywność promocji będzie wyższa jeśli uda nam się przyciągnąć klienta częściej. Tak jak sklepy osiedlowe są odwiedzane niemal codziennie, tak hipermarkety z reguły raz w tygodniu. Jeden z dyskontów wprowadza regularne promocje w poniedziałki i czwartki licząc na to, że klient odwiedzi placówkę częściej niż tylko w weekend. Co to daje? Poniedziałek – jako dzień najmniej handlowy może przynieść lepszy wynik finansowy, a czwartek, kojarzy się bardziej z weekendem i sprzyja większej konsumpcji.
Gdy o przywyczajeniu mowa, klienci lubią regularność i wpadają w pewien rytm. Produktywność promocji będzie wyższa jeśli uda nam się przyciągnąć klienta częściej. Tak jak sklepy osiedlowe są odwiedzane niemal codziennie, tak hipermarkety z reguły raz w tygodniu. Jeden z dyskontów wprowadza regularne promocje w poniedziałki i czwartki licząc na to, że klient odwiedzi placówkę częściej niż tylko w weekend. Co to daje? Poniedziałek – jako dzień najmniej handlowy może przynieść lepszy wynik finansowy, a czwartek, kojarzy się bardziej z weekendem i sprzyja większej konsumpcji.
Organizując promocję nie zapominajmy o dobrym oznakowaniu miejsca promocji. Powinno być ono być estetyczne i się wyróżniać. Można oznaczyć metki cenowe innym kolorem, tak żeby odróżniały się od innych towarów.
Podsumowując, dobrą promocję należy przemyśleć pod kątem posiadanych zasobów. Klienci znają to narzędzie i chętnie z niego korzystają, jednak promocja musi być uczciwa! Klient nabity w butelkę nie wróci do nas i czując się oszukany zadba na antyreklamę dla nas. Warto o tym pamiętać.
Na koniec życzę takich efektów Waszych promocji: 😉
Na koniec życzę takich efektów Waszych promocji: 😉