Sekrety social media
15 maja 2015 Dominika Maciejak udostępnij
inspiracja
Customer experience, Konsumenci, Personel, Sklepy stacjonarne
Dziewczyny podkreślały, że wiele marek nie ma doświadczenia we współpracy z blogerami i często dochodzi do komicznych sytuacji, w której obie strony nie rozumieją jak mogą współpracować. Blogerzy mają z jednej strony pisać posty pochwalne za przysłowiowe 2 paczki makaronu, a z drugiej strony chcą inkasować wysokie kwoty za obecność marek na swoich blogach.
Co ciekawe, wiele marek nie prowadzi monitoringu blogosfery, co wpływa na ich brak świadomości dotyczącej tego, co się o nich wypisuje w sieci.
Bardzo wyczekaną częścią było półgodzinne wystąpienie Jarosława Kuźniara, który omawiał case zakupionego w Stanach fotelika samochodowego dla swojej kilkumiesięcznej córki Zosi. #SekretyKuźniara. Dziennikarz podkreślał, że cała afera została rozpętana w sieci poprzez nieznajomość kontekstu całej sytuacji.
Jego zdaniem, podczas zakupów został on poinstruowany przez sprzedawcę w Walmarcie, że może oddać sprzęt nabyty na początku swojej podróży camperem w San Diego, do którego planował dotrzeć w ciągu 2,5 tygodniowej eskapady, jeśli będzie on w dobrym stanie. Zwłaszcza, że przygotowując się do wyprawy chciał sprzęty nabyte w Walmarcie wypożyczyć, a wypożyczalnie camperów nie dawały takiej opcji,
Znając dość liberalne podejście Amerykanów do zwrotów i reklamacji, jestem w stanie w wersję Jarosława Kuźniara uwierzyć, zwłaszcza, że na własnej skórze przeżyłam szok kulturowy robiąc zakupy w USA.
Przeciętny internauta nie interesuje się tym tematem i nie zna się na naturze handlu w Stanach Zjednoczonych, łatwo mu się jednak komentuje nawet nieznane kwestie zza swojego komputera, tabletu czy komórki. Stąd już niedaleko do hejterstwa, które dotknęło dziennikarza.
Kuźniar zdecydował się na powołanie do życia strony www.sekretykuzniara.com, a podczas swojej prezentacji skomentował niektórych hejterów, którzy aktywnie komentowali jego poczynania.
Myślę, że trudno jest osobie publicznej reagować na afery, które w internecie każdego dnia zapalają się i gasną. Jedno jest pewne, że liczy się kontekst i ma to zastosowanie do wszelkich międzyludzkich interakcji, również dla doświadczeń klienta, o których tak często piszę.
Sekrety Social Media były na pewno inspirującym popołudniem, mam nadzieję, że wybrane przeze mnie spostrzeżenia pomogą Wam i Waszym markom w codziennym funkcjonowaniu w sieci.