#19 30 sposobów na produktywność sprzedawcy
Czego się dowiesz:
✅ Jak zastosować zasadę Pareto (20/80) w codziennej pracy handlowca?
✅ Dlaczego praca w blokach czasowych to game changer?
✅ Jak wyłączenie powiadomień da Ci więcej czasu na jakościową obsługę klienta?
✅ Co to jest technika MIT i jak go stosować?
✅ Jak mówić „nie teraz” bez poczucia winy?
✅ Dlaczego multitasking zabija Twoją efektywność?
✅ Jak zyskać 10 godzin miesięcznie na rozwój w drodze do pracy?
✅ Praktyczne techniki na radzenie sobie z chaosem w sklepie
Dla kogo jest ten odcinek:
- Pracowników sklepów i salonów sprzedaży
- Przedstawicieli handlowych
- Właścicieli małych biznesów
- Kierowników zespołów sprzedażowych
- Każdego, kto pracuje w dynamicznym środowisku z wieloma bodźcami
Transkrypcja odcinka:
(0:00 – 0:16)
Cześć, z tej strony Dominika Maciejak. Uczę pracowników firm handlowych i usługowych obsługi klienta, sprzedaży, zarządzania zespołami i umiejętności miękkich, po ludzku i bez napinki. Zapraszam Cię do odsłuchania kolejnego odcinka podcastu.
(0:18 – 1:01)
Hej, bardzo mi miło powitać Ciebie w kolejnym odcinku podcastu, w którym to dzisiaj zaplanowałam podzielenie się z Tobą 30 sprawdzonymi sposobami na produktywność w pracy handlowca. Wiem dokładnie, że ten temat produktywności jest bardzo często poruszany na wszelkiego rodzaju właśnie warsztatach. W sytuacji, kiedy jesteśmy otoczeni bodźcami, nasza praca jest bardzo szybka, zmienna, dynamiczna, potrzebujemy sposobów, żeby się w tym wszystkim ogarnąć.
(1:01 – 2:22)
No bo dzień właściwie wygląda w ten sposób, że klienci wchodzą po prostu drzwiami i oknami, towar czeka na rozpakowanie, kierownik goni z planami sprzedażowymi. Do tego dzwoni telefon co 10 minut, klienci piszą maila, klienci zadają jakieś pytania, przechodzą z reklamacjami, są zwroty, jest bardzo dużo bodźców i ja znam ten stan i wiem jak trudno jest po prostu czasami się w tym wszystkim odnaleźć. Więc dzisiaj opowiem Ci o 30 konkretnych sposobach, tego jest bardzo dużo, ale robię to w taki świadomy sposób i gromadzę właśnie aż tyle tych rozwiązań, żebyś mógł czy żebyś mogła wybrać coś dla siebie i potraktuj ten odcinek podcastu jak po prostu szwedzki stół, który jest wypełniony różnymi propozycjami menu i tak jak na All Inclusive po prostu bierzesz sobie na talerz, patrzysz co dla Ciebie działa, co jest dla Ciebie kuszące i sprawdzasz, wdrażasz, jeżeli pasuje no to fajnie bo zostawiasz, a jeżeli nie no to po prostu odkładasz na bok i próbujesz czegoś innego.
(2:22 – 5:08)
Mam nadzieję, że docelowo znajdziesz takie rozwiązania dla siebie bez żadnego po prostu tutaj wielkiego nie wiem legendarnego coachingu, jakiś pseudo metod po prostu magicznych tutaj zaklęć, fenomenie poranka, wstawaniu o czwartej i tak dalej. Nie, to jest taka praktyka, to jest baza sprawdzona, prosta, która się po prostu sprawdza w takich środowiskach dynamicznych, w takich miejscach jak handel i usługi i to stosuję sama w części, bo toż nie wszystko jest dla mnie, natomiast jesteśmy różni i tak jak powiedziałam myślę, że znajdziesz tutaj coś dla siebie, a nawet jeżeli to będzie jedna metoda to ja się bardzo ucieszę, że w jakiś sposób Twój dzień jest inny, jest lepszy i po prostu możesz być bardziej efektywna czy efektywny. Dobra, no to zaczynamy.
Pierwsza z technik to jest taka już legendarna w świecie rozwoju zasada Pareto, czyli 20% działań daje 80% efektu i to jest taka zasada, którą stworzył taki Włoch Vilfredo Pareto i on zauważył, że w wielu dziedzinach ten układ procentowy ma po prostu zastosowanie i dlatego skoro to działa w różnych kontekstach to postaraj się, żeby ustalić właśnie jak to działa dla Ciebie, czyli ustal na przykład, które produkty czy promocje albo techniki sprzedażowe przynoszą Tobie najlepsze wyniki i zacznij właśnie od nich i skup swoje wysiłki, swoje działania właśnie na nich. Jeżeli na przykład wiesz, że zestawy promocyjne schodzą najlepiej w godzinach 14-17 to tak planuj ich ekspozycję i sprzedaż na ten właśnie czas, żeby wykorzystać największy potencjał tej obserwacji. Sprawdź, którzy na przykład klienci z Twojego programu lojalnościowego wydają najwięcej pieniędzy u Ciebie, skup się na obsłudze tych klientów, postaraj się, żeby ten potencjał sprzedażowy tych klientów właśnie też zwiększać, bo tutaj widzisz, że oni ci klienci po prostu najlepiej kupują, więc może oczywiście z zachowaniem relacji i takiego wyczucia jest tam potencjał jeszcze do tego, żeby ugrać coś więcej.
(5:08 – 5:31)
Dobra, to jest zasada Pareto. Drugi krok to jest zapisywanie wszystkiego od razu. Ja jako osoba, która bardzo często bywa roztrzepana mam taką zasadę, że zawsze koło siebie mam możliwość zanotowania, czyli zapisuję wszystko od razu.
(5:31 – 6:28)
Jeżeli mam świetny pomysł na przykład na ekspozycję, klient mi zadał jakieś pytanie, które na przykład budzi moje wątpliwości i ja potrzebuję to sprawdzić, może przyszło mi do głowy jakieś fajne hasło albo pomysł na rolkę na Instagrama, to ja to zapisuję natychmiast, dlatego że te rzeczy ulatują z głowy. Więc albo mam kartkę papieru, notatnik, czasami może to być, nie wiem, paragon, telefon, mam taką aplikację Google Keep się to nazywa, różne są te aplikacje, więc pewnie masz swoją, a nawet jak nie masz to poszukaj, warto mieć coś takiego w telefonie, taki właśnie wirtualny notatnik. Nie wyleci Ci z głowy. Ja to traktuję jako taką moją pamięć zewnętrzną i po prostu wtedy mi sprawy nie umykają. Trójka. Wyłącz niepotrzebne powiadomienia.
(6:29 – 6:45)
To jest kwestia higieny tzw. cyfrowej. Powiadomienia z Twoich aplikacji, Instagrama, Facebooka, Messengera, TikToka, powiadomienia z jakichś gier, kalendarzy, to wszystko to Cię wybija z rytmu.
(6:45 – 6:58)
Jeśli pracujesz z klientem, to dobrze jest ustawić sobie w telefonie tzw. tryb skupienia. Serio, to nie kosztuje nic, a po prostu uzyskujesz czas.
(7:00 – 9:43)
Te powiadomienia wywołują w mózgu wyrzut dopaminy i po prostu my jesteśmy uzależnieni od telefonu w większości przypadków, dlatego tak ważne jest, żeby panować nad telefonem, żeby to telefon nie zarządzał Tobą, tylko Ty, żebyś zarządzała właśnie telefonem. Więc tutaj to jest też ważne, no bo to Cię też wybija po prostu na co dzień. Czwórka, pracuj w blokach czasowych. To jest mój osobisty game changer, to znaczy podziel swój dzień na takie części, które są do siebie podobne i jeżeli skupiasz się np. na porządkach i na ekspozycji, to postaraj się to zrobić właśnie w takim jednym bloku. Jeżeli masz np. telefony do klientów, to nie poświęcaj temu jakichś takich urywków czasowych, znaczy oczywiście tutaj chodzi o to, że my chcemy być w stałym kontakcie z klientami, ale być może jest taka sytuacja, że możesz obdzwonić np. trzech klientów od razu za jednym posiedzeniem, no i to też wpłynie to na Twoją efektywność, pozwoli Ci się po prostu skupić na danym rodzaju zadania. Zacznij dzień od najtrudniejszego zadania. Rano jesteśmy najbardziej produktywni, to znaczy nasza silna wola działa najlepiej. Możesz mi powiedzieć, że jesteś nocnym Markiem i wolisz noc. Ok, to jest kwestia tzw. chronotypu, ale najwięcej zasobów takich poznawczych i w najlepszej formie fizycznej raczej jesteśmy rano, więc te żaby do zjedzenia zostawiaj sobie na początek. Trudny klient, jakaś inwentaryzacja, jakiś raport, jakieś obliczenia, kalkulacje, tutaj jak to zrobisz, jak się z temu porasz, to potem będzie tylko łatwiej. Planuj dzień poprzedniego wieczoru, to znaczy wystarczy na koniec dnia poprzedniego, np. wieczorem, albo w pracy jak jesteś, albo może już w domu, ale to jest inwestycja, te pięć minut, wypisać trzy najważniejsze rzeczy na jutro i po prostu rano następnego dnia masz jasny start, wiesz dokładnie po co idziesz do pracy i od czego zaczniesz i nie marnujesz czasu, to jest też bardzo istotne. Ustal sobie, punkt siódmy, tutaj już jest, tzw. MIT, to nie jest ten skrót od uczelni amerykańskiej, tylko Most Important Tasks, z angielskiego, czyli najważniejsze zadania dnia.
(9:44 – 11:15)
I codziennie trzy rzeczy, najlepiej, które muszą się wydarzyć, żeby ten dzień był udany, np. podpisanie jakiejś umowy, wyprzedanie produktu premium, przeszkolenie nowego kolegi, oczywiście te zadania zależą od Ciebie, od specyfiki Twojej pracy, ale to jest bardzo ważne, żebyś planując dzień, jeszcze poprzedniego nawet wieczoru, wiedział dokładnie jak będzie przepiekać Twój następny dzień, jakie masz tu cele. Dziel zadania na mniejsze, jeśli masz jakieś większe zadanie, np. zrobienie jakiejś super nowej ekspozycji, to Twój mózg prawdopodobnie zareaguje oporem, więc najlepiej podzielić to na mniejsze kroki. Większa skuteczność będzie Twoja lepsza motywacja i po prostu sobie pomyśl, aha, czyli przyniosę stojak, oczyszczę półki, przyniosę drabinę, ułożę produkty, wywiozę stare, jakkolwiek, po prostu jak sobie pomyślisz o tej czynności jako takim wydarzeniu złożonych z mniejszych komponentów, z mniejszych części, to też wzrasta prawdopodobieństwo tego, że to się po prostu wydarzy i że dowieziesz to zadanie do końca. Przygotuj wszystko przed zmianą, czyli przed otwarciem sklepu miej taką pewność, że wszystko działa, żeby Ciebie nic nie zaskakiwało.
(11:15 – 12:18)
Przygotuj terminal, sprawdź rolki w kasie, materiały marketingowe, dostawa, być może żebyś się spodziewał, czy przyjdzie jakiś kurier, czy coś tam trzeba nadać, jakieś zwroty, oszczędzisz nerwy i zyskujesz taką płynność działania, po prostu wiesz co Cię czeka, sprawdź czy masz, nie wiem, wystarczająco dużo na przykład toreb zakupowych i tak dalej i tak dalej. Dziesiątka. Noś przy sobie długopis i kartkę. Ja już mówiłam o tym, żeby mieć takie miejsce do zapisania. Ja osobiście też preferuję smartfony, ale być może jest tutaj wśród słuchaczy czy słuchaczek taka osoba, która woli jednak papier i właśnie coś do pisania, więc tutaj dobrze jest mieć to po prostu przy sobie. Często długopis po prostu jest przydatny, jeżeli w Twojej pracy klienci podpisują jakieś dokumenty i tak dalej, to najczęściej właśnie możesz od razu wyciągnąć ten długopis i po prostu służyć pomocą w ten sposób.
(12:19 – 12:38)
Znajdź swoją złotą godzinę. Ja już mówiłam o tej efektywności, że możesz mieć najwyższy poziom energii rano albo wieczorem. To jest ten tak zwany chronotyp, możesz sobie o tym doczytać w internecie, bo to też ciekawa koncepcja, jeśli chodzi o poziom energii po prostu w dniu czy w dobie, jak to się rozkłada.
(12:39 – 13:26)
Obserwuj po prostu siebie, w jakich porach jesteś najbardziej efektywny. To jest czysta obserwacja, tutaj żadnej wielkiej filozofii za tym nie ma. Sprawdź, czy to jest rano, czy to jest po lunchu i wtedy planuj najtrudniejsze, najważniejsze zadania. Wtedy masz też szansę, że po prostu to dobrze przebiegnie wszystko i też będziesz najbardziej efektywny. Wyznacz sobie takie miejsce do pracy w skupieniu. To znaczy być może w twojej pracy są takie zadania, które wymagają właśnie takiego skupienia, podejścia do spraw na poważnie, że po prostu tutaj musisz się skupić i poświęcić uwagę w 100% danemu zadaniu.
(13:26 – 13:43)
Nie wiem, to może być podliczanie pieniędzy, jakieś układanie grafiku itd., itd. Choćby to był kącik przy biurku na zapleczu, to niech to będzie takie miejsce, gdzie ci nikt nie przeszkadza. Jak trzeba coś ogarnąć na poważnie, to rób to właśnie tam.
(13:43 – 14:00)
Nikt ci nie będzie przerywał, zrobisz rzecz jedną raz, a porządnie i nie będziesz liczyć 10 razy pieniędzy np. w obecności klientów, którzy ci ciągle przeszkadzają. Nie podchodzi do każdego klienta tak samo.
(14:00 – 15:42)
To jest też kwestia takiej naszej rutyny i po prostu niektórych możesz obsłużyć szybko, to jest krótko inny temat. Innych będziesz pewnie prowadzić i ta rozmowa będzie przebiegać zupełnie inaczej i dostosuj po prostu swój styl do klienta i oszczędzisz czas i zwiększysz konwersję. Więc tutaj ta personalizacja kontaktu oprócz walorów sprzedażowych też wpływa na twoją po prostu efektywność, więc weź to pod uwagę. Naucz się mówić nie teraz. To być może jest trochę kontrowersyjna porada, ale na czym ona polega? Jeśli coś nie wymaga natychmiastowej reakcji, zapisz to i wróć do tego później. Inaczej wpadniesz w taką spiralę chaosu i nie będziesz po prostu dokończać zadań.
Więc po kolei, sekwencyjnie jak podejdziesz do swojego dnia i na wszystko znajdziesz po prostu kolejność i porę właściwą, będziesz dużo bardziej efektywny. Więc warto jest po prostu pytać na kiedy to potrzebujesz, czy to jest coś pilnego, po co, na co i tak dalej, bo wielu ludzi uważa, że jak przychodzą do ciebie z jakimś tematem, no to to jest po prostu sprawa taka, że masz rzucić wszystko i to po prostu zrobić. Wiadomo jest też, że klient i jego sprawy są z definicji najważniejsze, natomiast ja mówię tutaj o takich krótkich wrzutach, nie wiem, o jakichś telefonach z centrali, telefonach z innych sklepów, być może jakichś tam nieformalnych próśb i tak dalej.
(15:42 – 16:16)
Więc tutaj musisz oczywiście ocenić, co jest priorytetem, natomiast zapisanie sprawy i powrót do niej później w wielu przypadkach jest możliwe i po prostu jest jak najbardziej. Korzystaj z gotowych szablonów. Jeżeli masz pytania, które się powtarzają, klienci przychodzą i te ich pytania są po prostu kubek w kubek, takie same, to przygotuj sobie szablon odpowiedzi, to skraca obsługę i buduje twój profesjonalizm.
(16:17 – 17:15)
Tak w obsłudze online, w obsłudze telefonicznej, czy po prostu mailowej, albo w obsłudze bezpośredniej też to się może sprawdzać, żebyś nie pisał 10 razy tego samego maila, tylko jak coś się powtarza już trzeci, czwarty raz, to jest dla ciebie czytelny sygnał, że kurczę trzeba coś z tym zrobić w kwestii takiej automatyzacji, no i po prostu to zrób. Ogranicz multitasking, obsługa klienta i jednocześnie pakowanie zamówienia, no nie, to jest słaba kombinacja, my jesteśmy jedno zadaniowi, rób jedno, a porządnie i dopiero potem drugie. Mózg ma ograniczoną pojemność, że tak powiem, i nie jesteśmy w stanie efektywnie wykonywać wielu rzeczy naraz, więc nasza efektywność traci, kiedy zaczynasz swoją uwagę po prostu rozprzestrzeniać na różne inne miejsca i tematy.
(17:16 – 18:35)
Słuchaj podcastów albo audiobooków w drodze, to jest taka moja porada, zamień swój środek transportu czy dojazdu do pracy w ruchomy uniwersytet. Jeżeli dojeżdżasz do pracy 20 minut powiedzmy, czy to w tramwaju, czy w samochodzie, czy na rowerze, to jeżeli poświęcisz te 20 minut na wartościowy materiał audio albo wideo, no ewentualnie wideo, rozumiem to jako po prostu dźwięk w Twoich słuchawkach na przykład, to zyskujesz 10 godzin miesięcznie na rozwój. To jest tak jakbyś spędził, czy spędziła cały dzień na jakimś szkoleniu i to naprawdę jest game changer.
Możesz posłuchać książki i też daje Ci to wartość i daje Ci to po prostu rozwój osobisty. Mam nadzieję, że Cię tutaj zachęciłam, ten przelicznik zrobił Ci w głowie jakieś miejsce na to, żeby z tego skorzystać, bo to są takie puste przebiegi, które możesz wykorzystać. No chyba, że wykorzystujesz to na przykład na jakąś taką relaksację i jest to Twój taki rytuał przejścia pomiędzy strefą pracy a strefą domu.
(18:35 – 18:54)
To też jest ok, jak najbardziej, więc tutaj tak jak powiedziałam, to co każdemu pasuje. Pracuj z muzyką, która Cię nakręca. Nie zawsze możesz, ale jak tylko masz taką możliwość, czy po prostu jest to w Twojej decyzji, miej wpływ na muzykę, przy której pracujesz.
(18:54 – 19:33)
Może być lepsza, po prostu jest sprzedaż, wtedy masz lepszy nastrój, świadczysz lepszą obsługę, więc tutaj możliwe, że wartość taka muzyczna też może wpłynąć na Twoją efektywność. Czasami nie masz na to wpływu, bo albo nie ma muzyki w Twoim miejscu pracy, albo jest określona i niestety tutaj to leży poza Twoją kontrolą, ale może akurat jesteś w stanie na przykład włączyć jakąś stację radiową, czy zestaw muzyczny, który akurat jest zgodny z Twoim gustem muzycznym. Oczywiście tutaj na to też warto uważać, no bo różne gusta muzyczne mogą się pokrywać z naszymi, albo niekoniecznie.
(19:33 – 19:57)
Dziewiętnastka, miej wodę pod ręką. Nawodnienie jest istotnym elementem dla nas. Miej butelkę wody, bidon, mały to jest nawyk, a duża różnica, ponieważ odwodnienie wpływa na naszą koncentrację, a zatem oczywiście na jakość naszej pracy, więc dbaj o to.
(19:57 – 20:56)
Składamy się z wody, ja sama piję łyka w takim razie, przy okazji nagrywania tego podcastu też tutaj mam szklankę koło siebie, więc wykorzystuję tę rutynę jak najbardziej. Prosta rzecz, a robi różnicę. Ruszaj się, i ja tutaj nie mam na myśli jakichś sportów, siłowni, ale jakieś rozciąganie, kilka skłonów, w kasie to jest szczególnie ważne za ladą, to resetuje głowę, gdzieś tam możesz iść na zaplecze, trochę się poprzeciągać, pokręcić ramionami, biodrami, żeby się po prostu rozruszać, bo po prostu stanie w jednej pozycji, czy taka praca fizyczna też wpływa na Twoją kondycję, więc tutaj trzeba się ruszyć, trzeba zmienić trochę pozycję ciała, żeby też wpłynąć na poziom dotlenienia Twojego organizmu i taki Twój dobrostan też myślę fizyczny na tym zyska.
(20:56 – 21:26)
21. Stwórz czeklisty powtarzalnych zadań, zamykanie sklepu, przyjęcie dostawy, obsługa reklamacji, lista kroków o szczęście Twój czas i nerwy. Procesy, które są powtarzalne właśnie dobrze jest układać w takie listy kontrolne i to wpływa też dodatnio na to, że po prostu wiesz dokładnie w jakiej kolejności to wszystko realizujesz i nie popełnisz błędów.
(21:26 – 22:04)
Korzystaj z przypomnień w telefonie, ustawiaj alarmy na ważne rzeczy, przypominajki, kontakt z klientem, jakaś aktualizacja promocji, sprawdzenie stanów magazynowych, powiadomienia zewnętrzne mogą być dla Ciebie też takim motywatorem, żeby pewne zadania domykać i żeby po prostu pamiętać o nich. Edukuj się codziennie, chociażby pięć minut, jedno zadanie może być też źródłem dla Ciebie nauki, jakaś nowa rzecz, nowa procedura, nowa cecha produktu. W skali miesiąca to robi dużą różnicę.
(22:04 – 23:05)
Chodzi o to, żeby mieć kontakt z nowymi bodźcami, to też przełamuje rutynę, to wpływa też na Twoją chęć uczenia się, elastyczność Twojego mózgu, no to jest mega ważne. Rozmawiaj z innymi sprzedawcami, wymieniaj się wiedzą, każdy ma swoje triki. Jeden wie jak sobie radzić z roszczeniowymi klientami lepiej i zjada takich klientów na śniadanie.
Drugi zna najlepszy sposób na klienta niezdecydowanego. Inspiruj się, wymieniaj, znajduj swój styl, ale najczęściej nasz styl to jest mozaika takich działań i strategii ludzi, z którymi też pracowaliśmy dotychczas, więc tutaj też to jest darmowe. Można podglądać najlepszych graczy i po prostu wtedy zyskasz do swojego arsenału jakieś takie nowe strategie, więc tutaj ostrz piłę swoją sprzedażową właśnie w ten sposób.
(23:05 – 23:39)
Pytaj klientów o feedback, czy znalazł Pan to czego szukał, co można poprawić, to buduje relacje, ale też daje Ci wiedzę jak ulepszyć Twoją pracę, jak się lepiej organizować, jaka jest satysfakcja klienta z tego procesu, który właśnie realizujesz. To też może wpłynąć na Twoją efektywność i po prostu pomóc Ci pracować lepiej, wygodniej, bardziej optymalnie, efektywniej. Tutaj zdanie klienta jest na pewno też wnoszące.
(23:39 – 26:09)
26. Taka prozaiczna może rzecz, ale nie dla wszystkich taka oczywista, dbaj o porządek wokół siebie. Bałagan to równa się rozproszenie.
Im więcej ładu, porządku na Twoim stanowisku, tym po prostu też lepiej się skupić, więc tutaj polityka czystych lad, minimalizacji po prostu jakichś kartonów, jakichś stert po prostu rzeczy, to przygniata. Jak takie zaległości przygniatają, tak jak fura rzeczy do prasowania, na którą nie chcesz patrzeć, czy pranie, które piętrzy się i czeka na swoją kolejność, żeby się dostało w magiczny sposób do pralki, to jest ten klimat, ale to Twoja głowa potem ma taką niedomkniętą pętlę i po prostu Twój mózg też się tym męczy.
27. Znaj swoje produkty. Nic nie zabija produktywności bardziej niż szukanie informacji o czymś, co masz w sklepie na przykład od pół roku. Jakieś pytanie klienta o jakiś produkt, który w ogóle jest dla Ciebie z czapy, bo po prostu przecież tego już dawno nie sprzedawaliśmy, a klient akurat chce ten model. Znaj te produkty, ich cechy i korzyści na bieżąco, miej dostęp do wiedzy, bo będziesz marnować czas na takie właśnie poszukiwania potem takich informacji. I też się będziesz frustrować. 28.
Unikaj tak zwanego przerwanego startu, czyli nie zaczynaj pięciu rzeczy na raz, wybierz to jedno zadanie, skończ i dopiero bierz się za następne. Ja już o tym też częściowo mówiłam, ale po prostu głowa lubi sekwencje i jedno po drugim w kolejności. Rób regularne takie przeglądy dnia, co się udało, co nie, co warto poprawić.
To też buduje taką świadomość, której brakuje wielu handlowcom, więc takie przeglądy dają Tobie wgląd w to, co już działa, co jest zautomatyzowane, gdzie jeszcze znajdziesz jakieś sposoby na udoskonalenie jakiegoś procesu. Myślę, że tutaj naprawdę to jest bardzo fajna praktyka, która też wpłynie na taką doskonałość Twojej pracy i Twój warsztat rozwinie. Daj sobie też prawo do odpoczynku, no bo jeżeli mówimy o produktywności, to z jednej strony mówimy o Twojej pracy, jakości, o Tobie w akcji, tak na dobrą sprawę, no ale nie jesteś robotem.
(26:09 – 27:29)
Czasem przerwa, głęboki oddech, rozmowa jakaś prywatna to najlepszy sposób, żeby też wrócić do formy i się odbudować, więc wiem, że jesteśmy ludźmi, zapamiętajmy to, że klienci nie są zainteresowani naszymi prywatnymi jakimiś może rozmowami, ale w przerwie, gdzieś tam na zapleczu możemy też ten element społeczny tutaj wykorzystać i ten wspólny odpoczynek przy przysłowiowej kawie jest jak najbardziej ok, bo to nam się po prostu pozwala odbudować i trochę złapać dystans w głowie, zwłaszcza jak mamy jakichś takich klientów trudnych i ten dzień nie układa się tak jak byśmy chcieli. Mam nadzieję, że te 30 punktów dało Ci kilka takich gotowych pomysłów na to, co wdrożyć jeszcze do Twojego arsenału, nie musisz wdrażać wszystkiego naraz, tak jak powiedziałam, spróbuj, który kąsek jest dla Ciebie. Produktywność w handlu to nie jest taki idealny grafik, zero błędów i tak dalej, to ja wiem, że jest często improwizacja, praca po prostu w nieprzewidywalnych warunkach, ale mimo chaosu, zaskoczeń, roszczeniowych klientów i tak dalej, życzę Ci skuteczności i spokoju, tak żebyś sobie realizował swoje zadania z takim poczuciem kontroli.
(27:29 – 28:05)
No i dzięki, że byłeś, byłaś ze mną, do usłyszenia w kolejnym odcinku, zanim przejdziesz może do kolejnego, żeby go odsłuchać, też pomyśl, co u Ciebie się sprawdza i jeżeli masz ochotę podzielić się z tym ze mną, to napisz wiadomość prywatną, albo skomentuj na Spotify, na Apple Podcast, jest taka możliwość, jestem ciekawa Twojego głosu, co bierzesz dla siebie. I widzimy się, czy słyszymy w kolejnym odcinku za około dwa tygodnie, do zobaczenia i usłyszenia, pozdrawiam Cię, hej!